Marchewka a insulinooporność

Spotkałem się z opinią, iż straszę marchewką. Czy aby na pewno ją tak demonizuję? Marchewka nie wywoła insulinooporności – to musimy sobie ustalić na początku. Można ją jeść w każdej postaci.
Przy insulinooporności marchewka może być dodatkiem do każdego posiłku. Ale ….. (i tu objawię jej pseudo-demoniczną postać):

Nigdy nie unikałem marchewki w jadłospisach – jednak uważam, że przy niektórych chorobach dietozależnych świadomość istnienia wskaźnika Indeksu Glikemicznego / Ładunku Glikemicznego jest przydatna. Dlaczego i komu przyda się ta wiedza ? wytłumaczę na końcu wpisu. Tym czasem kilka faktów:

Z uwagi na niski indeks glikemiczny i dość niewielką zawartość węglowodanów w tym warzywie, ilość która nie jest zalecana to ponad 1 kilogram w jednym posiłku. Już bardziej to jest demoniczną informacją, bo kto zje na raz ponad kilogram surowej marchewki ??? !!!

Podsumowując ten fakt: produkty o niskim IG mogą mieć istotny wpływ na glikemię, jeśli tylko zjemy ich dość dużo – proste prawda?

Ale żeby nie było tak łatwo to rozdrabniając marchewkę (krojenie w kostkę, ścieranie, również gotowanie) wyręczamy częściowo układ trawienia – przygotowujemy produkt do natychmiastowego przyswojenia – tak najprościej. Im więcej czynności musi wykonać układ pokarmowy w procesach trawienia, tym indeks glikemiczny będzie wyższy dla danego produktu. Wskaźnik glikemiczny, to klasyfikacja produktów żywnościowych, która powstała na podstawie ich wpływu na poziom glukozy we krwi, w 2-3 godziny po posiłku – glikemia poposiłkowa. Dotyczy to tylko węglowodanów, a marchew je zawiera.

Czyli im dłużej trawimy ten sam produkt tym niższy indeks – łopatologicznie. Rozdrabnianiem skracamy czas przyswojenia węglowodanów i ich zamiany na glukozę i przedostanie się jej do krwi.

W związku z tym, że wzrósł IG wzrośnie również ładunek glikemiczny w porcji. Jednak nadal nie ma to wielkiego znaczenia ponieważ:

Są to objętościowo tak duże porcje, że niemożliwe jest dotrzeć do granicy wysokiego ładunku glikemicznego, aby miał on znaczący wpływ na glikemię (chyba, że ktoś zrobi to na siłę).

Zdarza się, że marchewka w nadmiarze np. gotowana krojona wywoła silną reakcję glikemiczną. Należy wtedy przede wszystkim przyjrzeć się całemu posiłkowi, ponieważ przy insulinooporności produkty spożywcze zawierające węglowodany – w tym marchewka – zaleca się podawać w towarzystwie białek i tłuszczy.

Ponieważ w potrawie dochodzą inne produkty, wpłynie to na ilość marchewki w posiłku. Ilość ta będzie różna również z uwagi na sposób przygotowania (surowa/krojona/gotowana/tarta/sok itd.).

Jednak demonizując tą nieszczęsną marchewkę miałem na myśli ilość możliwej do spożycia w danej potrawie w zależności od sposobu obróbki termiczno-mechanicznej – bez wstępnego spojrzenia na posiłek jako zestaw kilku składników i bilansowanie.

Wiedza ta, jak napisałem na początku przyda się osobom z problemami z glikemią, osobom z insulinoopornością. Informacje o indeksie glikemicznym oraz ładunku glikemicznym, jak również o gotowaniu i rozdrabnianiu produktów (warzyw, a nastepnie owoców) zawierających węglowodany będą miały przełożenie w ilości możliwej do spożycia w danym posiłku.

Warzywa wraz z przykładową zawartością węglowodanów:

WarzywaWęglowodany ogółem [g] w 100 g produktuBłonnik [g]
Burak9,52,2
Cebula6,91,7
Dynia7,72,8
Kalafior5,02,4
Kalarepa6,52,2
Kapusta biała7,42,5
Marchew8,73,6
Ogórek2,90,5
Papryka czerwona6,62,0
Pietruszka (korzeń)10,54,9
Pomidor3,61,2
Por5,72,7
Sałata2,91,4
Ziemniaki18,31,5

„Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę.” – Paracelsus

Źródła:
https://ncez.pl/ – tebele IG
http://glycemicindex.com/

Reklama

Śniadanie vs uczucie głodu i sytości

Jest wiele modeli diet. W jednej śniadanie jemy, a w innej nie – lub zjadamy je dopiero w godzinach popołudniowych.

Napiszę wam jak ustawić sobie dobry kawał dnia w diecie lub sposobie odżywiania, który uwzględnia odpowiednie zalecenia dotyczące śniadań.

Uczucie głodu i sytości, kontrolowane jest przez część podkorową mózgowia: podwzgórze. Reguluje ono liczne procesy metaboliczne co oparte jest na sieci wzajemnych powiązań: układu hormonalnego, substancji regulacyjnych, enzymów, oraz neuroprzekaźników np. serotoniny, dopaminy, noradrenaliny.Wiele osób ma problemy z nadwagą. I choć nic nie zastąpi aktywności fizycznej i ograniczenia liczby kalorii, to okazuje się, że istnieją sposoby aby ten proces usprawnić.Nowe badania pokazują, że śniadanie bogate w białko – zwiększa stężenie dopaminy czyli neuroprzekaźnika, który może zmniejszyć apetyt na jedzenie w ciągu dnia.Dopamina pobudza także perystaltykę jelit oraz bierze udział w kształtowaniu uczucia głodu na produkty spożywcze.Prowadzący badanie Dr Heather Leidy powiedział:

„Wykonaliśmy badania które wykazały, że ludzie odczuwają gwałtowny spadek apetytu jeśli jedzą śniadanie o dużej zawartości białka. Dzięki temu zmniejsza się apetyt na produkty z dużą zawartością tłuszczów.
W badaniu tym stwierdzono także, iż stężenie dopaminy jest dużo niższe u osób z nadwagą czy otyłością. To z kolei oznacza, że osoba taka ​​potrzebuje znacznie więcej stymulacji w postaci jedzenia – aby wywołać poczucie nagrody i zwiększyć stężenie dopaminy w mózgu.”

Moglibyśmy wywnioskować więc, czy śniadanie jest nam potrzebne oraz, czy dieta typu „głodówka” np. 1000 kcal jest dobrym rozwiązaniem przy otyłości.

Śniadania bogate w białko zapobiegają tyciu u nastolatków z nadwagą, poprawiają też metabolizm glukozy– wykazało badanie amerykańskich naukowców, które publikuje pismo “International Journal of Obesity”.
Zatem, jeśli odżywiasz się zdrowo dodawaj więcej białka do twojego śniadania, może to ograniczyć głód przez resztę dnia, a tym samym zwiększyć szansę na utratę zbędnych kilogramów.
Dużą ilość pełnowartościowego białka zawierają – mięso z indyka lub drobiowe, jajka czy nabiał, produkty strączkowe (fasola, groch, soczewica).

Jako ciekawostkę dodam, że stężenie dopaminy i serotoniny podnosi masaż 🙂 bo co robić w zimne dni w czasie pandemii? masować się 🙂 Poza tym, że masaż wspiera modelowanie sylwetki to dodatkowo obniża poziom kortyzolu nawet o 30%, podnosząc zarazem stężenie wspomnianych dopaminy i serotoniny (ta druga zwana zresztą hormonem szczęścia). Substancje naturalne takie jak piperyna (zawarta w pieprzu czarnym) lub kurkumina, również pomogą podnieść poziom dopaminy.

Jarosław Juć

Źródło:

  1. neuroexpert.org/wiki/dopamina
  2. “International Journal of Obesity”

Ksylitol vs Erytrytol

Nie jeden raz słyszeliśmy / czytaliśmy, że Ksylitol to cukier. Nawet plotki, że to cukier naturalny, albo, że z drzewa brzozy – mało tego : z drzewa i kory brzozy w Finlandii lub uzyskany poprzez wysuszenie wiosennego soku z brzozy.
Takie informacje nadal znajdują się na stronach sklepów internetowych posiadających w sprzedaży ten słodzik. Takie informacje znajdują się na stronach i blogach różnych treści i szerzą dezinformację.

Ksylitol to ani cukier, ani brzozowy ! ! ! (wytłumaczenie na końcu)

Bliżej mu natomiast do alkoholi – baaa – przy jego nadmiarze można odczuć upojenie alkoholowe. Ale wątpię czy ktoś wcześniej nie zwymiotuje od jego nadmiaru lub nie dostanie biegunki. Podobnie erytrytol. Indeks glikemiczny ksylitolu jest bardzo niski, ponieważ po jego spożyciu niemal nie wzrasta stężenie glukozy ani insuliny we krwi. Dzieje się tak po pierwsze ze względu na wolne wchłanianie, a po drugie przez powolny metabolizm, głównie skupiony w wątrobie, który niekoniecznie prowadzi do uwolnienia glukozy do krwioobiegu. Ponieważ do wchłaniania ksylitolu komórki nie wykorzystują insuliny, zatem jest on uznawany za środek słodzący bezpieczny dla cukrzyków.
Natomiast w praktyce jest tak, że kiedy spożywamy coś słodkiego to nasz organizm i tak zareaguje niezależnie od typu słodzika. U zdrowych osób przysadka mózgowa przesyła sygnał hormonalny do trzustki w celu pobudzenia wydzielania insuliny już w momencie, kiedy docierają do niej sygnały z kory mózgowej o pojawieniu się słodkiego smaku w ustach. Tym samym stwierdzono insulinogenne działanie niecukrowych substancji słodzących na nasz organizm.

Zatem używać czy nie?
Z pewnością ksylitol niewskazany jest dla osób z niewydolnością nerek, prawdopodobnie z powodu nasilenia katabolizmu puryn. Polialkohole zwykle lepiej tolerowane są przez osoby po 40 roku życia, natomiast u dzieci objawy nietolerancji są 6–krotnie częstsze (np. efekt przeczyszczający) pomimo, iż ksylitol jest prebiotykiem, opóźnia opróżnianie żołądka, działając podobnie jak błonnik pokarmowy. Jeżeli chodzi o naturalne występowanie tych substancji słodzących w naszych ciałach to bardziej „naturalny” będzie erytrytol. Na pewno obydwa ze względu na ich wartość energetyczną wliczamy do ogólnej puli spożywanych węglowodanów. Ksylitol i erytrytol wykazują działanie przeciwpróchnicze. Nie ulega przekształceniu w niszczący szkliwo kwas, hamuje powstawanie płytki nazębnej czyli bakterii odpowiedzialnych za wywoływanie próchnicy. Utrudnia przyleganie tych bakterii do powierzchni zębów, hamuje ich namnażanie. Wnika do wnętrza komórek bakteryjnych i hamuje wydzielanie przez nie enzymów odpowiedzialnych za przekształcanie cukrów w kwasy oraz hamuje procesy metaboliczne tych komórek. W badaniach skuteczność erytrolu jest nawet większa niż ksylitolu – jednak zależy to od stężenia jednego i drugiego przy spożyciu.

Metody produkcji i czym właściwie jest ten ksylitol?

Ksylitol jest POLIALKOCHOLEM nazwanym „cukrem brzozowym” – zanim opracowano tańsze metody jego produkcji – w rezultacie nazwy nie zmieniano. W drewnie i korze drzew obecne są ksylany, czyli polisacharydy złożone z podjednostek β-D-ksylopiranozy połączonych wiązaniami glikozydowymi. To frakcja hemiceluloz, z których rośliny budują ściany komórkowe nadające ich organizmom sztywność. W celu uzyskania ksylitolu z ksylanów konieczna jest hydroliza wielocukrów do pojedynczych cząsteczek ksylozy, aldopentozy, nazwanej cukrem drzewnym, a następnie jej redukcja do ksylitolu. Finalnym etapem jest oczyszczenie ksylitolu na kolumnie i jego krystalizacja.

Metoda produkcji ksylitolu opracowana w Finlandii wykorzystuje kwasową hydrolizę drewna brzozowego do ksylozy, następnie chemiczną redukcję tego cukru do ksylitolu przy katalizatorze niklowym, pod ciśnieniem wodoru do 50 MPa, w temperaturze powyżej 100°C. Ksylitol otrzymywany jest poprzez redukcję ksylozy otrzymywanej z hemicelulozy, przy udziale drożdży Candida guilliermondii, albo np. z kukurydzy.

Ksylitol można otrzymywać również poprzez ekstrakcję wodą z drewna brzozowego (stąd inna nazwa tego poliolu – cukier brzozowy). Proces ten jest jednak stosunkowo drogi, dlatego szuka się tańszych i bardziej wydajnych metod produkcji ksylitolu. Ksyloza, z której otrzymuje się ksylitol, występuje owszem w niektórych owocach i warzywach. Być może w jakimś stopniu używa się tej metody jednak została ona wyparta przez tańszy proces produkcji:

metoda produkcji ksylitolu jako substrat wykorzystuje kwas glukonowy, sole kwasu glukonowego lub glukonolakton. Kwas glukonowy poddawany jest dekarboksylacji podczas reakcji utlenienia przy użyciu np.: nadtlenku wodoru, w obecności jonów Fe3+ . W wyniku tego procesu powstaje aldopentoza: arabinoza, którą następnie poddaje się redukcji do arabinitolu. Ten polialkohol ulega przekształceniu w ksylitol na skutek izomeryzacji w obecności jonów metali ciężkich: niklu, kobaltu, wanadu, miedzi, rubidu, palladu lub platyny w temperaturze powyżej 100°C i pod ciśnieniem wodoru powyżej 1 MPa. Końcowy produkt jest oczyszczany chromatograficznie.

Tradycyjnym chemicznym metodom uzyskiwania ksylitolu zarzucano wiele wad: wysoką energochłonność, rozbudowany proces oczyszczania produktu oraz wysoki koszt. Jednak produkt uzyskiwany z tych metod został marketingowo przedstawiony jako naturalny.

Obecnie najczęściej wykorzystuje się alternatywną i tańszą metodę uzyskiwania ksylitolu poprzez fermentację mikrobiologiczną hemiceluloz. Hydroliza ksylanów jest prowadzona przez mikroorganizmy. Często do tego celu używa się grzybów z rzędu Saccharomycetales (drożdżakowce) z rodzaju Candida oraz szczepów drożdży spożywczych Saccharomyces cerevisiae. Również drugi etap, redukcja ksylozy do ksylitolu, odbywa się na drodze fermentacji mikrobiologicznej. W metodach fermentacyjnych na skalę przemysłową najczęściej wykorzystuje się odpady z rolnictwa (np. łuszczyny kukurydzy, słoma zbożowa) lub z przemysłu drzewnego (kora, wióry). Metody mikrobiologiczne uznawane są za tańszy i prostszy sposób uzyskiwania ksylitolu niż metody chemiczne, również ze względu na większą łatwość zagospodarowania odpadów biologicznych.

Podsumowanie

W ogólnie dostępnych dla przeciętnego konsumenta informacjach utrwalono przekonanie, że ksylitol jest naturalną substancją pozyskiwaną z drewna i kory brzóz. Przedstawiany jest jako substancja naturalnie występująca w naszym organizmie, zaś w rzeczywistości nie jest żadnym z głównych metabolitów naszych komórek. W naszych komórkach może się pojawiać ksyluloza, ketopentoza będąca krótkotrwałym metabolitem pojawiającym się w trakcie kolejnych przekształceń monosacharydów w nieoksydacyjnej fazie szlaku pentozo-fosforanowego.
Powielany jest nawet pogląd, że ksylitol uzyskuje się poprzez wysuszenie wiosennego soku z brzozy. Tymczasem sok brzozowy jest słodki, ponieważ zawiera sacharozę, glukozę i fruktozę, a nie ksylitol.
Zarówno w drewnie, jak i w korze brzozowej ksylitol również nie występuje. Zaś ludzki układ pokarmowy nie wytwarza enzymów zdolnych do trawienia ksylanów, by skorzystać ze słodyczy cukru drzewnego – ksylozy.

A na koniec ciekawostka o ksylitolu i o cukrze

Aby zmniejszyć koszty produkcji ksylitolu używa się odpadów z produkcji mebli (piszę tu o drewnie i korze brzozy również).
No i wisienka na torcie : cukier jest wybielany węglem kostnym (lub jego procentową zawartością w procesach oczyszczania), który jest pozyskiwany z np. bydlęcych kości. Chociaż zwęglenie kości nie znajduje się w produkcie końcowym, ludzie, którzy chcą zmniejszyć spożycie żywności wytwarzanej z produktów pochodzenia zwierzęcego, tacy jak: weganie lub wegetarianie, mogą wziąć to pod uwagę.
Obecnie publicznie podaje się metodę oczyszczania alternatywnym ziarnistym węglem aktywnym – jednak Stowarzyszenie Techników Cukrowników aktualne na swoich stronach ma opublikowane informacje o stosowaniu %-towo węgla kostnego w produkcji węgli aktywnych, oraz wykorzystaniu węgli aktywnych procesach technologicznych odbarwiania klarówki (oczyszczania cukru) – konferencja Stowarzyszenia Techników Cukrowników 2011r.

Źródło grafiki – informacje podane do publicznej wiadomości na stronach internetowych Stowarzyszenia Techników Cukrowników

Literatura:
1. ZaldivarJ., Nielsen J., Olsson L., (2001), Applying Microbiological Biotechnology, 56, 17-34
2. Jain H, Mulay S. A review on different modes and methods for yielding a pentose sugar: xylitol. Int J Food Sci Nutr. 2014;65(2):135–43
3. Rafiqul IS, Sakinah AM. Processes for the Production of Xylitol-
4. A Review. Food Reviews International. 2013;29(2):127–156.
5. Burt BA. The use of sorbitol- and xylitol-sweetened chewing gum in
caries control. JADA. 2006;137:190–196
6. Soderling EM. Xylitol, mutans streptococci, and dental plaque. Adv
Dent Res. 2009;21:74–78
7. Strona internetowa Stowarzyszenia Techników Cukrowników; http://www.stc.pl

Depresja

Z jednej strony chcielibyśmy być piękni, szczupli, z drugiej jednak postępując niewłaściwie szkodzimy sobie. Zaślepia nas sukces kilku szybko zgubionych kg, a nie widzimy większego wroga, tuż za rogiem, w cieniu atrakcyjnego wyglądu. Stosujemy diety, dla których na próżno szukać badań udowadniających prozdrowotne korzyści dla organizmu, przy długotrwałym ich stosowaniu. Często robimy to na własną rękę, np. dieta Keto, dr Dąbrowskiej oraz inne.

Najnowsze badania potwierdziły, że zarówno stres fizyczny, jak i psychologiczny (emocjonalny) zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń depresyjnych. Działanie szeregu mechanizmów hormonalnych i biochemicznych ma wpływ na markery aktywnego procesu zapalnego, które są jednymi z istotnych czynników osłabiających barierę krew-mózg.
Stres oksydacyjny to stan, w którym dochodzi do zwiększonej aktywności wolnych rodników tlenowych – reaktywnych form tlenu – RFT. Wytwarzane w nadmiarze wolne rodniki odgrywają istotną rolę w mechanizmie przewlekłego odczynu zapalnego.
Mózg jest szczególnie podatny na uszkodzenia oksydacyjne. Wynika to z wykorzystywania przez niego dużych ilości tlenu oraz z obecności w jego komórkach dużego poziomu lipidów, w tym nienasyconych kwasów tłuszczowych, z którymi z łatwością wchodzą w reakcję wolne rodniki. Ponadto pewne rejony mózgu człowieka zawierają znaczne ilości jonów metali, co sprzyja tworzeniu się reaktywnych form tlenu.
Zarówno depresja, jak i szereg chorób dietozależnych (nadciśnienie, choroba wieńcowa, cukrzyca) mają wspólne tło immunologiczne. W każdej z wymienionych chorób obserwujemy wzrost aktywności układu odpornościowego i niekorzystne przemiany metaboliczne. Choroby układu krążenia, układu oddechowego, metaboliczne i autoimmunologiczne są nie tylko czynnikami ryzyka wystąpienia epizodu depresyjnego, ale również uznawane są za czynnik lekooporności depresji i jedną z istotnych przyczyn nawrotowości epizodów obniżonego nastroju. Diagnoza depresji jest często powiązana z chorobą wieńcową, cukrzycą, a nawet zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca [1].

Poza współpracą z psychologiem lub lekarzem, jedną z forma profilaktyki jest dietoterapia uwzględniająca niedoceniany efekt przeciwzapalny i antyoksydacyjny. Porozmawiaj o tym ze swoim dietetykiem.

Jaroslaw Juć – dietetyk

Źródło: [1] Psychiatr. Pol. 2018; 52(3): 437–447, PL ISSN 0033-2674 (PRINT), ISSN 2391-5854

Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania – 8 listopada

8 listopada obchodzimy Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania – święto zainicjowane w 2007 roku przez Komisarza UE. Niektóre czynniki poprzez zmianę przyzwyczajeń (a ma to bezpośredni wpływ na zdrowe jedzenie i tym samym gotowanie) mają wpływ nie tylko na bieżący moment dla nas samych, ale tak jak w przypadku matki karmiącej piersią, również na przyszłość – dorosłe życie jej dziecka.

Produkcja mleka wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem kalorycznym i większym zapotrzebowaniem na białko. Szczególnie ważne w tym okresie jest również zaspokojenie zwiększonego zapotrzebowania na wybrane składniki: DHA, jod i witaminę D. W związku z tym odżywianie w czasie karmienia piersią wymaga specjalnego podejścia.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że jedynie 10-12% wszystkich kwasów tłuszczowych obecnych w mleku kobiecym pochodzi z syntezy w gruczole sutkowym, ok. 30% bezpośrednio z diety matki, a kolejne ok. 60% uwalniane jest do mleka z tkanki tłuszczowej, czyli ze zmagazynowanych zapasów pochodzących z diety. Dlatego sposób żywienia kobiety ciężarnej i matki karmiącej ma zasadniczy wpływ na skład kwasów tłuszczowych obecnych w jej mleku.

Programowanie metaboliczne – bo o tym mówi moja grafika) było jednym z tematów II Konferencji „Żywienie a zdrowie prokreacyjne kobiety”, która odbyła się 6 listopada. Postaram się wkrótce udostępnić odrobinę materiałów jako uczestnik konferencji (w kolejnych postach).

Do czego zmierzam tym wpisem?:

nie zawsze potrafimy „zmienić przyzwyczajenia w dobie mitów takich jak „w ciąży jem za dwoje”, „karmię więc muszę jeść na bogato” itp. Warto skonsultować swoje odżywianie z dietetykiem, nawet już w czasie ciąży jeżeli pojawiają się wątpliwości. Współpraca z dietetykiem to nie tylko odchudzanie, diety redukcyjne, trening czy inne czynności, na które ciężarna, lub świeża mama po prostu nie ma czasu, ani ochoty, ani często możliwości. W czasie Covid-19 dietetycy prowadzą swoje gabinety dietetyczne online co sprawia, że można uzyskać wsparcie dietetyczne niezależnie od pandemii.

Jarosław Juć – dietetyk.

Dominacja estrogenowa – szkolenie

Miałem przyjemność wziąć udział w szkoleniu w ramach Cyklu Szkoleń Instytutu Edukacji Żywieniowej KcalmarPro 2020. Szkoleniu prowadzonym przez Panią mgr Monikę Gackowską – Lisińską – dietetyka klinicznego i diagnostę laboratoryjnego, którą to Panią, jako szkoleniowca, wykładowcę akademickiego, prelegentkę na konferencjach medycznych i żywieniowych, poznałem już – pogłębiając wiedzę z zakresu nauk medycznych.

Dominacja estrogenowa – jak interpretować badania hormonalne u kobiet i jak może pomóc dietetyk? Najczęstsze przyczyny. Interpretacja badań hormonalnych w ujęciu norm funkcjonalnych. Zaburzenia gospodarki węglowodanowej — insulina i hiperandrogenizm. Podwyższona prolaktyna — strategie żywieniowo-suplementacyjne. Endometrioza i PCOS — o czym dietetyk wiedzieć powinien. Zalecenia żywieniowe, suplementacyjne, dotyczące stylu życia oraz naturalnych kosmetyków przy zaburzonej gospodarce hormonalnej.
Niedawno publikowałem post dotyczący mapy szlaków metabolicznych człowieka, a estrogeny tzw. hormony kobiece regulują praktycznie wszystkie szlaki metaboliczne w organizmie, nasz układ secowo-naczyniowy, metabolizm kwasów tłuszczowych, stany emocjonalne czyli układ nerwowy. U kobiet są produkowane przez jajniki, nadnercza oraz komórki tkanki tłuszczowej – przyspieszają metabolizm, wspomagają rozwój mięśni macicy, zwiększają nawilżenie pochwy i pogrubiają jej ściany, chronią naczynia krwionośne, zwiększają stężenie „dobrego” cholesterolu, zapobiegają osteoporozie. U mężczyzn estrogeny produkowane są w niewielkich ilościach przez jądra i korę nadnerczy – regulują popęd płciowy, wspomagają dojrzewanie plemników, a ich niedobór w jądrach może nawet powodować bezpłodność.

„Dominacja estrogenowa” jest terminem ukutym przez lekarza Johna R. Lee. Określa kondycję w której kobieta ma niedobór, prawidłowy poziom bądź nadmiar estrogenu, a jej organizm wytwarza niewystarczającą ilość progesteronu, aby go zrównoważyć.

Dominacja estrogenów – jakie mogą być objawy?:
– tkliwość piersi
– rak piersi
– torbiele
– ogólne złe samopoczucie, zmęczenie
– zmiany nastroju, depresja
– problemy z zaparciami
– wzdęcia
– retencja wody – palce, kostki
– dotkliwy pms
– uderzenia gorąca
– endometrioza
– choroby autoimunizacyjne
– alergie
– wczesna menstruacja
– mgła mózgowa
– wypadanie włosów
– bóle głowy
– hipoglikemia
– nieregularne okresy
– zaburzenia pracy tarczycy.

Przyczyny dominacji estrogenowej:
Jedną z głównych przyczyn dominacji estrogenowej jest brak balansu między progesteronem, a estrogenami oraz nadmierna ekspozycja na ksenoestrogeny ze środowiska;

Dieta niskobłonnikowa;
Obciążenie wątroby „wewnętrznymi toksynami”;

Dysbioza jelitowa;
Problemy z metylacją (detoksykacją) – toksyn środowiskowych szczególnie ksenoestrogenów.
Antykoncepcja. Etynyloestradiol, zawarty w tabletkach antykoncepcyjnych, jest silniejszy niż naturalny estradiol w organizmie, dlatego może wpływać na skład mikroflory, zaburzać metabolizm estrogenów, a także procesy detoksu;
Zaburzony metabolizm estrogenów oraz problemy z detoksem;
Estrobolom;
Nadwaga, otyłość;
Insulinooporność;
Histamina i aktywacja komórek tucznych;
Nadwrażliwość na receptory estrogenowe;
Oporność receptorów na progesteron;
Problemy z tarczycą;
Aromatyzacja testosteronu;
Nadmierna ekspozycja na ksenoestrogeny.

Dlaczego skupiłem się na tym jednym szkoleniu i postanowiłem opisać na blogu?
Powodem jest ilość i tematy rozmów z osobami, które kontaktują się ze mną w sprawie swojego zdrowia związanego z żywieniem, kiedy efektem końcowym dominacji estrogenowej są także:
– PMS
– PCOS
– Endometrioza
– Obfite krwawienia
– Wtórny brak miesiączki
– Niepłodność

Jaka zatem jest rola dietetyka?
Wsparcie informacyjne dotyczące diagnostyki, odpowiedni plan żywieniowy oraz opieka psychodietetyczna polegająca na wpływaniu na zmianę nawyków i stylu życia.

Zapraszam do kontaktu – Jarosław Juć – dietetyk.

Metabolizm

Szlaki metaboliczne – mapa, to na pierwszy rzut oka schemat ideowy urządzenia elektronicznego. Metabolizm jest ważnym procesem komórkowym, a jego nieprawidłowe działanie jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do chorób człowieka. Pierwszym badaczem, który zajął się metabolizmem człowieka, był Santorio Sanctorius, XVII-wieczny fizyk. Przez 3 dekady używał specjalnie skonstruowanego „krzesła”, za pomocą którego ważył się za każdym razem przed i po jedzeniu, spaniu, pracy, seksie i defekacji. Ważył też wszystko co zjadł, wypił i wydalił. W rezultacie tych rygorystycznych – i trochę chaotycznych – badań odkrył, że na każde 3,6 kg skonsumowanego jedzenia przypada 1,4 kg niestrawionych resztek. Pozostała część, jak stwierdził, zostaje wydalona przez skórę w postaci „nieczułego potu”.

Kawa po śniadaniu?

Według nowych badań Centre for Nutrition, Exercise & Metabolism na University of Bath (Wielka Brytania), opublikowanych online przez Cambridge University Press: 1 czerwca 2020 roku:
W badaniu wzięło udział 29 zdrowych mężczyzn i kobiet. Zostali oni poddani 3 eksperymentom, które wykazały, że mocna, czarna kawa, która obudzi Cię po źle przespanej nocy, może zaburzyć kontrolę poziomu cukru we krwi. Czarna kawa wypita przed śniadaniem znacznie zwiększyła odpowiedź glukozy na śniadanie aż o około 50%. Chociaż badania na poziomie populacji wskazują, że kawa może być związana z dobrym zdrowiem, wcześniejsze badania wykazały także, że kofeina może powodować insulinooporność. To nowe badanie pokazuje zatem, że powszechne lekarstwo, jakim jest picie kawy po złym śnie nocnym, może rozwiązać problem senności, ale może stworzyć inny problem, ograniczając zdolność organizmu do tolerowania cukru zawartego w śniadaniu.
„Mówiąc prościej, nasza kontrola poziomu cukru we krwi jest upośledzona, gdy pierwszą rzeczą, z którą stykają się nasze ciała, jest kawa, zwłaszcza po nocy z zaburzeniami snu. Możemy to poprawić, najpierw jedząc, a później pijąc kawę, jeśli nadal czujemy taką potrzebę. Świadomość tego może przynieść ważne korzyści zdrowotne dla nas wszystkich.”

Główny badacz, Harry Smith z Departamentu Zdrowia w Bath dodał: „Wyniki te pokazują, że jedna noc zakłóconego snu nie pogorszyła odpowiedzi uczestników na cukier/insulinę we krwi na słodki napój w porównaniu z normalną nocą snu, co będzie uspokajające dla wielu z nas, jednak rozpoczęcie dnia po złym śnie nocnym przy mocnej kawie miało około 50% negatywny wpływ na metabolizm glukozy.

Źródło: Harry A. Smith, Aaron Hengist, Joel Thomas, Jean-Philippe Walhin, Philippa Heath, Oliver Perkin, Yung-Chih Chen, Javier T. Gonzalez, James A. Betts. Glucose control upon waking is unaffected by hourly sleep fragmentation during the night, but is impaired by morning caffeinated coffee. British Journal of Nutrition, 2020; 1 DOI: 10.1017/S0007114520001865

Zero waste

Lubicie eksperymenty smakowe? a przy okazji wykorzystujecie maksymalnie zakupione wcześniej produkty spożywcze. Są osoby, które ideę Zero Waste wdrażają w całe swoje życie, pracę – jest to etyczny, ekonomiczny i wizjonerski styl życia, który pomaga ludziom naśladować zrównoważone naturalne cykle, gdzie wszystkie odrzucane materiały mają stać się zasobami – ale …… skupmy się na kuchni 🙂

Kiszone skórki z arbuza. Skórki arbuza są w całości jadalne i można z nich skorzystać np. gdy sezon na ten owoc-warzywo się skończy. Skórki można marynować, zmieniać dowolnie smak, kroić drobniej, dodawać ulubione składniki. Jest chrupiący i bardzo smaczny. Im więcej miąższu zostawimy tym bardziej nasz arbuz zyskuje na smaku – połączenie kwaśnego i słodkiego kusi do przygotowania skórek arbuza na kilka sposobów.